Wpis który komentujesz: | A jutro już piątek... Wiesz co to oznacza kocie. I obiecuję. Będę jechał ostrożnie. To był tylko zły sen. Bo zapisane jest w strukturze świata, że zawsze będziemy razem. Znowu pada... moje deszczowe miasto. Moja deszczowa piosenka. Ale ja wiem, dlaczego pada... ktoś na górze płacze. Idę na grób mamy. Po raz pierwszy od kiedy zamknęła się kamienna płyta. Mój dzień sądu...19 lipca. Jestem smutny, choc pogodzony z losem. Co innego mi pozostało. Jednak zabieram kogoś ze sobą. Bardzo Ważną Osobę. VIP-a. Moją ukochaną połowę mnie samego. Nie zdążyłem Jej przedstawić. Wiem, że moja mama bardzo chciała ją poznać. I poznała. Teraz widzi wszystko. I jest szczęśliwa moim szczęściem. Kocham Cię za siłę i spokój, który z Ciebie promieniuje na bliskie Ci osoby. To zaszczyt być jedną z nich. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
jedenascie_minut | 2004.07.29 22:46:36 to zaszczyt być przy Tobie, Kocie... |