Wpis który komentujesz: | Kupilam sukienke. Tak na pocieszenie. Ciekawe gdzie sie w niej wybiore. Na pizze? Nie. Jak wroce. Gdzies. Pojde na kolacje. Tak. Taka porzadna, romantyczna kolacje. Chyba. Nie wiem. Ide do hotelu. Spac. Wieczorem znowu pracuje. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
nasta | 2004.08.13 14:03:51 spaghetti? hahaha. ale ja nie chce kolacji z twoimi rodzicami =P mamut | 2004.08.11 15:44:05 hyhy mama powiedziala ze zrobi spagetti :) po swieczki sie przejde. A misio, Ty zawsze wygladasz najlepiej. nasta | 2004.08.09 13:57:33 Maja : no oczywiscie, ze bedzie musial sie spisac. Spaghetti albo cos chinskiego. Tak prosze bardzo, a ja bede wygladac najlepiej =) maja | 2004.08.08 19:50:17 mamut sie bedzie musial spisac, jakies spagetti i swiece. i letnie kwiaty ;o)) a Ty bedziesz Nastus wygladac przepieknie hihi mamut | 2004.08.05 12:15:43 ja Cie kocham a Ciebie nie ma :( mamut | 2004.08.04 17:00:19 ja tez chce sukienke! |