2lazy2die
komentarze
Wpis który komentujesz:

Jose Rodriguez Montoya podniósł ręce do góry, podniosł je równolegle, w geście oddania, w geście poddania. Podniósł je jeszcze porannie, zapyziałe od snu.
- Przegrałem - szepnął - przegrałem.
Nic nie wskazywało na przegraną Jose, nie miał szans przegrać. Nie przegrywa się na plaży.
- Przegrałem - powtórzył, bo wybiegał myślą w przyszłość, a w przyszłości nawet na plaży będzie można przegrać.



.

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
cariewna | 2004.08.27 12:52:31

Notka psycholopatyczna.
Jak ze szklanką.
Teraz, drogi czytelniku, do Ciebie należy wybór: czy przyszłość taka wspaniała, że można wszystko, nawet na plaży przegrać, czy taka zla że przegrać można wszędzie?

k8-is-gr8.blog.pl | 2004.08.27 10:03:05
pozdrowienia od kogos starego pod innym nickiem ukrytego:P

ciastko | 2004.08.27 08:42:31

Nieźle piszesz.
Gratuluję.
Tak trzymaj.
:-)

adi | 2004.08.27 07:17:04

Witam i serdecznie zapraszam na muzycznego nlog'a