Wpis który komentujesz: | Wczoraj pojechałam na ognisko na Lipie nawiedzić biedaczyne Wx :P mimo, że nic nie umiałam na dzisiejszy sprawdzian z całego baroku, to jednak ‘poświęciłam’ się dla dobra sprawy :P! Trochę tam pokukałam w książkę, ale po co? Wcale nie żałuję, że pojechałam, bo nie dość, że zachodziłam się ze śmiechu podziwiając ‘lekko’ wstawionych gości, m.in. jeżdżących na dachu samochodu(!),w końcu poznałam faceta, z którym ponoć mam iść na półmetek :D, to jeszcze dzisiaj, upiekło nam się to wstrętne sprawdzianisko :P. Poza tym czuję chorobę w kościach. To nie za dobrze… :(( |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
Fiolka | 2004.09.15 20:44:44 Wx nic się nie dzieje, moja działała do 4.00 :P Wx | 2004.09.15 18:06:07 dzieki she mnie nie zjebalas za ts kave (niedoshla:P)....... PeAcE farmazony | 2004.09.14 19:06:20 lepiej pozno niz wcale poznac faceta z ktorym sie idzie na polmetek :))) marzyciel | 2004.09.14 00:23:39 heh... anett, pamietasz nasze klasowe polowinki? :)) w zyciu sie chyba tak nie napierdzielilem :)) fisia | 2004.09.13 22:27:54 hehehe tez bym se poimprezowala i poogniskowala;))) |