Wpis który komentujesz: | juz nie mieszkam w hostelu. teraz mieszkam u polki, ktora poznalismy w samolocie. ona ma meza argentynczyka i male dziecko. no ale i tak lepsze to niz hostel w ktorym nei mozna sie bylo na niczym skupic. dalej kontynuuje poszukiwania chaty. dwoch polakow z ktorymi mieszkam nijak pomaga mi w poszukiwaniach bo nie mowia po polsku. tak wiec ja trace dzien na jezdzeniu po barcelonie, spisywaniu ogloszen i dzwonieniu a oni sobie siedza i niby sie ucza:/ juz czuje ze beda z nimi jazdy... moze nie.... od dzisiaj chodze na intensywny kurs hiszpanskiego:) w grupie jest niczego sobie finlandka i austriaczka:) i co za pech.. francuz juz dzisiaj zaprosil mnie na imprezke ale niestety... mujsialem isc obejzec mieszkanie a ze wzgledu na to, ze mieszkam z malym dzieckiem nie moge halasowac w nocy a wiec i wrocic do domu pozniej niz po 22:( ogolnie przyzwyczailem sie do barcelony... metro to super sprawa... ludzie zyja twoimi problemami... i coraz lepiej sie dogaduje.. ogolnie.. zajebiscie i juz niedlugo jak bede mial meiszkanie bede sie naprawde cieszyl... do piatku niby mialem przeczytac jakis opis projektu, w ktorym biore udzial ale walic... oni w piatek maja jakies swieto wiec... olac:P |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
shopka | 2004.09.23 11:13:04 HAHA tez tak wlansie pomyslalam hehehe ze chodzi o hiszpanski alivio | 2004.09.23 10:56:24 dzieki dziekuje Wam:*:*:* ze tak zacytuje to co napisalem: " dwoch polakow z ktorymi mieszkam nijak pomaga mi w poszukiwaniach bo nie mowia po polsku" gdzie sens gdzie logika? oni oczywisice nie mowia po hiszpansku:P Olka | 2004.09.22 22:53:04 yo yo Ziom,napisałam Ci maila:Dbuzinki Misiaku;* la_vie | 2004.09.22 18:29:10 jakie olac?? co ty se myslisz??:PPP buzka:*** shopka | 2004.09.22 17:16:52 jaa co tam masz jazdy hehe super sie czyta te twoje notki!! pisz wiecej i wiecej hehe......bo jestem bardzo ciekawa twoich przygod :)......powodzenia wiem ze dasz sobie rade!! |