Wpis który komentujesz: | "Jesień, liście, kasztany, Słońce, itp" Jak każdego dnia (nie licząc soboty i niedzeli) odwiedziłem pobliski park. To jest specyficzne miejsce, gdyż nie ma co w nim co robić (a w parkach powinno się coś robić!). Wszystkie braki rekompensują ładne kasztanowe drzewa (bądź inne rodzaje), które czasami mogą powodować ból głowy. Pod kasztanowcami wyjątkowo trzeba chodzić zapatrzonym w ziemię, należy uważać na małe, czasem większe kasztanki plątające się koło stóp. Nie można ich deptać, ściskać ani kopać. Można doceniać ich kształty, brać ze sobą do domu, mówić do nich. Chciałem tak dzisiaj zrobić, wziąć kasztanka ze sobą do domu aby ładnie leżał na małej lapce. Już chciałem to zrobić jak przypomniałem sobie o ważnym fakcie. - Nie mogę przecież wziąć jednego, to będzie nieuczciwe wobec pozostałych, albo wszyscy idą ze mną albo nikt. Logiczne jest, że wszystkich nie sposób zebrać... W drodze powrotnej zauważyłem dwa, absolunie niewielkie kasztaniki na chodniku, w pobliżu ich nie było innych. I wiecie co? Zabrałem je ze sobą. Obecnie przebywają na głośniku - ale nie skaczą, chyba będę musiał dać znacznie głośniej aby zaczeły się dobrze bawić... Tak naprawdę chciałem napisać, że do końca nie można być pewnym jak się zachowamy w różnych momentach/sytuacjach. Pozostała część dnia fascynująco słoneczna, aż żałuję, że nie wyskoczyłem gdzieś dalej - do kina albo na kawę... znikam... hoopla w liście! |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
my_soul | 2004.09.28 12:36:45 hehe :) misiooniu | 2004.09.27 21:49:31 Zazdroszcze Ci. U mnie dzisiejszy dzien nie zachecal do wychodzenia z domu a co dopiero mowic o spacerze....... |