Wpis który komentujesz: | Miałem chujowy sen... Próbowałem się dodzwonić do dziewczyny, ale nie mogła rozmawiać, nawet nie mogła mi nic napisć...po raz pierwszy zastanawiam się nad tym czy dalej chcę być w tym związku... My się chyba nie rozumiemy po prostu. Ja mam pretensje, Ona ma...ale ja Ją kocham. I to jest najgorsze w tym wszystkim. Chciałbym czasem się nieangażować... ktoś mi powie "mam dość" ja odpowiem "i bardzo dobrze...ja też" i tak by było najlepiej. Ale może mi się tylko wydawać. Zobaczymy |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
Eskalante | 2004.10.20 21:06:25 Ty hajkuś a co Ty możesz o tym wiedzieć jak np. ma Jim ze swoją? Uważam, że tu chodzi o "swoją, specyficzną opcję z panną, a nie "taką jak mają lepsi raperzy ode mnie". Eskalante | 2004.10.20 21:06:05 Ty hajkuś a co Ty możesz o tym wiedzieć jak np. ma Jim ze swoją? Uważam, że tu chodzi o "swoją, specyficzną opcję z panną, a nie "taką jak mają lepsi raperzy ode mnie". hajKo | 2004.09.30 21:23:45 Wczesniej mialem opcje z kobieta jak Mazur ze Swoja, teraz mam jak Ty ze Swoja - mam nadzieje, ze dojdzie do tego ze bede mial jak Jim ze Swoja ;) arefski | 2004.09.30 13:56:41 hehe:) dobre z tą końcówką:) karolajn też tak uważam, ale czasem nie za dobrze mi to wychodzi.:) a tak na marginesie, to już się pogodziłem...a te problemy to dlatego, że mam nadmiar czasu a Ona za mało na wszystko...:/ ale będzie dobrze...:) dzięki karolajn | 2004.09.30 12:41:27 a po ki choroby byc w związku jak jestes niezaangazowany????.to juz jest wyrafinowane.......a fe ;) |