Wpis który komentujesz: | Zdycham. Zmęczenie sięga zenitu. Nieprzespane noce, gorąco, mimo zimna. Chcę odpoczynku, ale nie mam czasu na odpoczynek. Jedno omdlenie. Trudno. Jedno na tydzień to nie taki zły bilans. Sobota i niedziela w Warszawie. Na pewno w smrodzie się lepiej nie poczuję. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
jedza | 2004.10.07 22:04:26 jak piszesz o omdleniach to mi sie od razu przypomina moja akcja z wina i patrze na kreche na czole:( nie poddawaj sie dziewczynko, jedz zdrowo i troche ruchu na poprawe krazenia :) nasta | 2004.10.07 21:43:42 próbuję się trzymać. dzisiaj wieczorem znowu. ale dam radę...dwa omdlenia to nie koniec świata, prawda? =) xyz | 2004.10.07 19:21:28 Uwazaj na siebie girl.. zdrowie najwazniejsze pamietaj. pozdro ;) kicu | 2004.10.07 19:02:15 ja znam ten ból :( Ale,Nasta,trzymajmy się :) misiooniu | 2004.10.07 17:10:58 trzym sie, dasz rade :):* |