dangdiggydang
komentarze
Wpis który komentujesz:

"Liryka, Liryka"

W szkole średniej byłem karmiony niezliczoną ilością wierszy, które co gorsze musiały mi się podobać. Lekcja polskiego nie mogła odbyć się bez standardowego hasła: "co poeta miał na myśli" [śmiech]. Nie wiem co Ci poeci myśleli bo już długo nie żyją, z resztą miałem zawsze wątpliwości do sposobu i jakości przekazywania wiedzy na drodze: profesor (hehehe) a uczeń. I tak żyłem cztery lata, a po kątach krzywo patrzyłem się na poezję.

Wszystko się zmieniło na studiach. To niesamowite co kompetentni ludzie potrafią zrobić. Analizy utworów literackich nagle stały się ciekawe, nawet "co poeta miał na myśli" wyglądało inaczej. Takie zajęcia mnie bardzo cieszyły, przynosiły wiele radości, nowych informacji. Teraz sam szukam, na własną rękę pisarzy, którzy swoją twórczością przemawiają do mnie. Mam nadzieję, że w tym roku trafią się podobne przedmioty co ostatnio.

Chciałem przedstawić jeden z moich ulubionych textów...

Sam nie rozumiem, skąd to mi się bierze,
że jestem mitologiczne zwierzę,
ni to świnio-byk, ni to koto-pies,
w ogóle z innych stron.

Idę, powiedzmy, wieczorem z Arturem
i nagle: księżyc wschodzi nad murem,
Artur ostrzega, bo dobry kolega:
- Nie patrz. - A ja jak bóbr:
liryka, liryka,
tkliwa dynamika,
angelologia
i dal...
liryka, liryka,
tkliwa dynamika,
angelologia
i dal.

Wy się nie dziwcie, śliczni panowie,
sześć lat po świecie tułał się człowiek,
a tutaj Polska i harfa eolska,
w ogóle cud jak z nut:
liryka, liryka,
tkliwa dynamika,
angelologia
i dal...
liryka, liryka,
tkliwa dynamika,
angelologia
i dal.

A po pogrzebie pod korniszon
niech epitafium mi napiszą:
Tu leży magik i małpiszon,
pod spodem taki tekst:
"Liryka, liryka,
tkliwa dynamika,
angelologia
i dal...
liryka, liryka,
tkliwa dynamika,
angelologia
i dal"....


słowa: Konstanty Ildefons Gałczyński

znikam...

hoopla w wiersze!

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
dangdiggydang | 2004.10.08 15:03:44

Zgadam się - uważam, że do wszystkiego trzeba być naprawdę gotowym, wtedy wszystko samo przyjdzie łatwiej...

pozdrawiam!

po_prostu_ja | 2004.10.08 06:42:50

Calkiem naturalne wydaje sie byc to, ze cos napawde moze zaciekawic dopiero wowczas, gdy nie ma odgornego przymusu do "interesowania sie" tym...Poza tym czlowiek z dnia na dzien dorasta...i poznaje to nowe kanony piekna...odkrywa pewne sprawy
Pozdrawiam