Wpis który komentujesz: | Warszawa jak co tydzień. Zmęczona. Nadrobione zaległości czytelnicze (dzięki PKP), nadrobiony brak miłości. I nadal sprawia, że się uśmiecham i szaleję na Jego widok. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
nasta | 2004.10.28 07:32:32 hehe, wanna_be_like_me : no widzisz =) zaległości...oby były przyjemne =) kjuik weź dużo książek =) jedza : oj uśmiecham się uśmiecham =) mamut : Ty...nie jesteś nigdy normalny =) misio mamut | 2004.10.25 16:27:17 lalala :) a mi powiedzieli ze w koncu normalny jestem jak przyjechalas. bo podobno jakis niezdatny bylem :) kocham Cie kjuik | 2004.10.25 16:18:14 jak bede jechac do Warszawy tez ponadrabiam..:)) kjuik | 2004.10.25 16:18:11 jak bede jechac do Warszawy tez ponadrabiam..:)) wanna_be_like_me | 2004.10.24 20:24:40 :] kurde. czyli muszę się wynieść daleko stąd żeby ponadrabiać zaległości. jedza | 2004.10.24 20:06:47 usmiechaj sie duzo :) |