ide_przeskakujac_pagorki
komentarze
Wpis który komentujesz:

znalazłem jakaś Ją, jest niesamowita, wciela się w role w teatrze i zgodziła się mi pozować
(precz z niezdrowym myśleniem)

przerzucę się z tematu kominiarzy na zdjęcia portretowe, będzie nieźle chyba??
ostatnie dni były śmieszne, nawet do kibla (prawie) chodziłem z aparatem będąc ciągle na
polowaniu. a mianowicie polowałem na kominiarza na rowerze. on jest super, naprawdę gość z klasą.. jeździ na czarnym rowerze w czarnym kominiarskim a'la surducie, i cylindrze mając na plecach umocowane szczotki... coś takiego można zobaczyć chyba jedynie w
prowincjonalnym opolu. jak go ujrzałem po raz pierwszy, myślałem, że zsikam się ze szczęścia, rzadko mam takie momenty, a kumple jak to kumple, przyłączyli się do ogólnej radości nic nie rozumiejąc.. a moja chwila trwała z pięć minut, oni nie byli tak wytrwali w boju i szybko przestali się szczerzyć..


a te zachowania stadne to tez bardzo ciekawy temat..
chodzę wszędzie z nimi, śpimy razem, pijemy śpiewamy czasem i sikamy;) i w ogóle, uważają mnie za intelektualistę a ja nadal nie wiem czemu, gram swoją role ich kumpla od imprez a tak naprawdę nawet nie mogą przypuszczać co może dziać się w mojej głowie i jak często pękam z ukrytego śmiechu..
ludzi nie da się przewidzieć, nawet jak myślisz, że już wiesz wszystko, chyba, że są to
nieciekawi ludzie.

chyba zrobię sobie kolczyk w brwi, mam taką ochotę, bez uzasadnienia, nawet nie mogę
powiedzieć, że mi się to za bardzo podoba, mam ochotę..

jak igła wniknie w moje ciało będzie ...

no i właśnie latałem z tym aparatem za kominiarzem przez dwa tygodnie, i wreszcie jest
jedzie, nareszcie, szybko, niestety nie przestawiłem na manual i autofocus za długo ustawiał,
sfotografowałem jego plecy hehehe, i nawet się nie zatrzymał, tylko oglądał z pięć razy,
fajny gość! pomachałem mu w ramach zadośćuczynienia...

a zaskoczył mnie też Gajcy, nawet go nie podejrzewałem o to, że może mnie zaskoczyć,
brawo dla Tadzia Gajcego... niedorosły mistrz lub adept mający potencjał..

a zdanie z felietonu, które mnie rozbroiło (oczywiście mój ukochany Podsiadło):

Sztuka Cudownego, Wielokrotnego Wyżywienia Się Redakcyj Tym Samym Ścierwem

(to na temat powtarzalności tematycznej artykułów w dziennikach, zwłaszcza o ludzkich
nie szczęściach czyt. głośnych katastrofach)
felieton Podsiadły

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
esc | 2004.11.20 16:30:15

! zajebisty felieton !

diablice | 2004.10.31 16:10:27

d2: Na kominiarza polecam polować, w odpowiedniej okolicy (czyt. kamienic z piecami). Ja mieszkam w takiej, w centrum miasta i często mam przyjemność takiego pana oglądać (jedynie moje guziki z tego powodu cierpią ;P)

katiuszka | 2004.10.31 12:51:42

moze nastepnym razem pan kominiarz na rowerze bedzie tak domyslny i sie zatrzyma - choc nigdy nie wiadomo czego sie spodziewac po panu, na widok ktorego wiekszosc ludzkiej populacji lapie sie za guziki ;]