Poniedzialek byl poniedzialkowy. Duzo zajec malo czasu i kompinowanie co tu zrobic zeby fufka nie zarwac :) tym razem udalo sie ;)
Lekcje oj jak zwykle ...tyle ze wf nie bylo bo Natali Kukulska zajela nam sale gim :)
Wiec wczesniej do domu ...
Po lekcjach mialam nauczac fufka i pizdziolka matmy ale do dentysty musialam gnac ...Chyba mi to niewiasty wybacza :) U owego dentysty dowiedzialam sie ze mam wszystkie zeby zdrowe ale jeden z nich jest uposledzony ...no ale do wszelkich moi i cudzych uposledzien to ja sie przyzwyczailam :)
Potem obiad i jeszcze troche jedzenia :) no i obijanie :)
Pogoda deszczowa i bardzo wilgotna :) I chyba z tego powodu telefon wydzwania :) co jest mile i przyjemne :)
A jutro wtorek :) potem sroda i dluuuuugi weekend :) mmm :)

A przygrywa mi Ania i Pan Krajewski :)
...i ta wiara ze w czlowieku czlowiek jest!