Wpis który komentujesz: | . Wstalem pozno i w cwili przejasnieni poszedelm na miasto.I to byl blad nr 1. Tuz po moim wyjsciu na ulice zaczelo waic lac i wogole.czulem sie ajk an tych filmach o podroznikach na biegun polnocny...najsmieszniejsze by;y panie ktore bornily sie przed sniegim i waitrem parasolem-czyli dosc ciekawym typem zagla.spodnie maielm do kolan mokre-tam gdzie kurtka nie siegala. ogoleni fajnei bylo.... zerwalo pare dzaszko,pare drzewk z korzeniami....ehhhh ale wymaznietey i padniety jetem wciaz... |
Inni co¶ od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni s± użytkownicy nlog.org) |
naiv | 2004.11.22 14:21:04 wiesz wedlug mnei bezsensme jest uzywac parsola przy takim wietrze.Za dzuo traci sie enerfi na niezgubienie go... i jescze panei wysiadajce z atubosu i w drzwiach otwierajce parasole w innych pasazerow-tak w innych. echhh.... stefek_w_krainie_rozowych_kredek | 2004.11.22 11:16:46 ej ej ej ja tez wybralam sie na taka zamiec z parasolka! i to wcale nie jest smieszne, wrecz przeciwnie one bardzo duzo daja:)) ale faktycznie zima sie zrobila brrrr naiv | 2004.11.21 11:09:30 ja byc blondy,tylko,ze ja meic ciepal kurkta,ciepla czpka,ciepla buty .... ale i tak nic to nie dalo:/ fiola | 2004.11.21 01:14:52 o widze, ze nie tlyko ja taka m±dra wybprałam się w ¶wiat. Ja blondynka poszłam sobie normalnie do niedalekiej s±siakdi w samym sweterku i pantoflach to dopiero był zimny powrót... |