Dzieci ktore wczoraj baly sie rzucac sniezkami juz dzisiaj sie nie boja :) Ale ja silna kobita o sokolim wzroku oddalam i naawet trafilam w cel ...
Ha!
Dzisiaj dzien typowo zimowy...
Snieg? Jest!
Sczypie w nos? Szczypie :) ...
Gleba zaliczona? Zaliczona.
Tylko czapki brak ale w poniedzialek sie zopatrze w niebieska sfazowana z warkoczykami :)
Ponadto ja dobra corka zrobilam zakupy, sprzatnelam swoj rewir i przepisalam zeszyt do biologii...
Na dodatek odnioslam ksiazke przynioslam sobie zeszyty z biolii od mej kolezanki ...
I do tego wszystkiego mialam czas zmarznac na spacerku :)
Boska jestem :)
A zim mam 17 to tak dla wiadomosci katiuszki :)

Przygrywa mi: Kury - jesienna deprecha
Tymon - bialy mis
;)