Wpis który komentujesz: | Mysli jak kluski rwane. *Kiedys bylam tak do wyrzygania egzaltowana, ze dzisiaj nie bardzo mi wychodzi mowienie o tych..tegoo..uczuciach. Czasem bedziesz musial sie domyslac, a ja bede musiala robic Ci wyrzuty, ze nie wiedziales, a przeciez miales wiedziec, bo jak nie mowie, to znaczy, ze wlasnie chcialam powiedziec. Jasne?? *Po wizycie u esc, przyjrzalam sie uwaznie rodzicielce. Powielam, jak ja powielam, fiuuu. Tak samo gryziemy usta (‘kiedys beda musieli ci wykroic kawalek tylka i zrobic przeszczep, jak juz wygryziesz dziure’). Mamy te same glupawe powiedzonka (‘droga kupna’) – juz wiesz, komu sie klaniasz, Chynaa :P. Modle sie tylko, zebym nie skonczyla z takim facetem, jak moj stary. Tylko o to. *Co ja chcialam, wlasciwie...’venderé el corazón pa darte algo mejor’. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
Mari | 2004.11.30 23:11:27 Mamusia obrasta w piorka :P chynaa | 2004.11.30 19:19:34 Z największą przyjemnością, ba, z oddaniem wręcz mogę kłaniać się Twej szanownej mamusi =). |