korzoh
komentarze
Wpis który komentujesz:

Spotkanie z kolezanka z byłej klasy całkiem sympatyczne,później kanciapą sie trzeba było pochwalic,przyszedł zielony,frytki były jak zwykle...później nocny spacer przez pół Rzeszowa,bo trzeba było odprowadzic kolezanke:),przy okazji zapiekanki na stacji,kogucik Gizmo,troche przygód i o 4 rano w domu...Jak sie kładłem spac to mnie tak głowa rozbolała ze jeszcze nigdy takiego bólu w głowie nie czułem,nie kac,nie po piciu,cos innego,jakby mnie cos tam uciskało:(,cisnienie w normie...nawet nie chce myslec o jednej kwestii z tym związanej...ponad pół dnia zmarnowane na ogarnieciu sie,tabletki i dopiero któras z kolei pomogła...

Chyba sie ponownie z... hihihi

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
korzoh | 2004.12.05 20:45:27

ooooooojj panowie,jakbym sie zajebał to bym wiedział,a co do mózgu to straciłem nadzieje na wykształcenie sie...thehehe

gatecrash | 2004.12.05 20:40:37

coś tam uciskało????? to mózg Ci się w końcu wykształcił i to on naciska na czaszkę....Myślenie boli

ehryk | 2004.12.04 22:09:31

Nie no... Powiedz, ze sie z...ajebales tehehe :P