Wpis który komentujesz: | ... ..... .......nie wiem co myślę, co chcę, co robić, jak podejść do niektóych spraw, jakie mieć nastawienie do tego co dzieje się wokół.... czy jestem happy, I'm not sure.... w sumie to jest OK, staram się żeby uśmiech nie schodził mi z Ryja, układa mi się w sprawach zawodowych i osobistych.... ale czy jestem.... czy zamienia się to w przyzwyczajenie.... czyżby znikała ta iskra..... koleżanka z Kursu, stwierdziła, że ja cały czas mam zmęczoną i smutną twarz, nawet gdy się śmieje.... może coś w tym jest.... ale wiem, że mundur to jest to co lubie i jest mi w nim do twarzy:) nieprawdaż.... |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
gatecrash | 2004.12.06 23:40:38 ...mam nadzieję, ... a bywa on coraz częściej i to szczery - bezalkoholowy.... Kasia | 2004.12.06 23:38:20 Jeszcze szczescie zawita w Twym sercu i usmiech szczescia na Twej buźce.. |