Siedlce, 08.12.2004r.

Drogi Święty Mikołaju!

Mamy okres przedswateczny wiec zapewne wiesz po co pisze. Wiem ze jestes strasznie zajety, tyle rozmarzonych dzieciakow musisz "zaopatrzec" a na dodatek slyszalam ze zalatwiles sobie etet w Media Markt. Wspolczuje jak najmocnej i mam czalnosc prosic o maly (;/) prezet. Chodzi o dodatkowego Aniola Stroza. Nie zeby ten ktorego posiadam byl do niczego. Wrecz przeciwnie! Sprawuje sie doskonale, jej gdyby nie on to bym zginela w tym swiecie ;/. Pragne tego dodatkowego z tego wzgledu coby odciazyc oboecnego ...On ma tyle roboty przy mnie, skupia sie glownie na moim bezpieczenstwie. Pilnuje aby nie wpadla pod samochod, nie zabila sie na schodach, nie zrobila sobie krzywdy robiac sniadanie...Juz tyle raz zaptrzymal mnie przedrozpedzonym malucham czy innym autkiem...Naprawde dobrze mu idzie ale nie ma czasu na pilnowanie mojej duszy...Wiec pomyslalam ze Siwety mi pod choinke podaruje takiego Aniola od duszy ktory pilnowal by moich mysli, strzeglby od wewnatrz...Naprawde potrzebuje go :) W tym roku bylam grzeczna, sam dwa rzy juz mnie nawedziles wiec to o czym swadczy ..Nieprzwda? Z gory dziekuje za prezet :)

Wioleta.

I jak myslicie dostane Aniola ;/? Nie wiem list wysle niech sie dzieje co chce :)
PS. Ma ktos maila do Sw. Mikolaja?

Tymczasem umajam sie francuskim rapem :) eh.