Wpis który komentujesz: | Dzisiaj kolega pokazał mi fragmenty, które kiedyś, dawno temu napisałam o najbliższych mi wtedy osobach. Uświadomił mi jak całe nasze życie ulega szybko zmianie... Czas płynie, my dorastamy, zmieniamy się, a los kieruje nami jak mu się żywnie podoba. Teraz zastanawiam się czy mogło to skończyć się jakoś inaczej, czy zależało to od nas wszystkich, czy było z Góry wyznaczone? Nie rozpaczam nad zakończeniem, nie użalam się nad sobą tylko nie chce kiedyś w przyszłości popatrzeć w lustro i pomyśleć „Kurwa, zmarnowałam to życie”. Jak robię coś źle, to chce to wiedzieć teraz, a nie wtedy kiedy będzie już za późno. Może nie traktujemy życia zbyt serio, a powinniśmy? Sama siebie nie poznaję. Zmieniłam się.. Mam całkiem inne poglądy, inaczej patrzę na świat, a moja hierarchia uczuć uległa całkowitej zmianie. To, co było dla mnie kiedyś ważne gdzieś wyparowało. Czegoś ciągle mi brakuje, coś jest nie tak. Ale co? Przecież ja nawet nie mam teraz czasu spokojnie usiąść i odpocząć. Wciąż zabiegana, jakbym przed czymś uciekała. Nawet nie chce odpoczywać i niepotrzebnie rozmyślać. Może popełniłam jakiś błąd i omijam zadośćuczynienie? Może marnuje życie? A ta notka nie jest podobna do mnie. Moje dawne „ja”. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
Fiolka | 2004.12.17 17:46:41 Verbi czy ja wiem, mozliwe Verbi | 2004.12.17 17:36:47 czyżby moje słowa, że się bardzo zmieniłaś dały Ci coś do myślenia??? malcik | 2004.12.16 21:37:40 Czas płynie, my się zmieniamy, doroślejemy – i co z tego, to normalne. Moim zdaniem ważne jest to, żeby tymi zmianami kierować, przynamniej próbować, formować je w taki kształt jaki my sobie wyobrazimy – to oczywiście nie jest w pełni realne, no ale trening czyni mistrza. Niestety niektóre rzeczy możemy w miarę obiektywnie ocenić dopiero po pewnym czasie, z pewnego dystansu dlatego łatwo walnąć byka. Dlatego też czasami warto się przysłuchiwać otoczeniu – wiem to z własnego przykładu. Pozdrawiam jazzmanka | 2004.12.16 20:37:06 w podstawówce zrobiłam listę osób ,które chciałabym zabić.Po latach kwiczałam ze śmiechu czytając nazwiska swoich jak się później okazało najlepszych przyjaciół. |