Wpis który komentujesz: | Na spedalonych jazdach luz. Zostałem nawet pochwalony. Potem najchujowszy powrót do domu bo mi się wyczerpały baterie w dyskmenie i ja pierdolę, czego to ja się nasłuchałem w tym kurwa tramwaju. Mógłbym o tym napisać pracę magisterską jeżeli kiedyś tam pójdę tam na te studia. "O chujach w tramwajach. Ich problemy z życiem i poranną toaletą" Ej bo ludzie to się powinni myć rano co nie? A oni śmierdzą jak transport warchlaków na ubój. A mam dziś kwiecistą mowę. Teraz focus. Piątek w domu. Głowa mnie boli. get up. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
ide_przeskakujac_pagorki | 2004.12.18 00:07:45 ha ha ha... zakwitła twa mowa w moim wieczorze hahaha |