Wpis który komentujesz: | Ej no wiadomo, że koszykówka w tamtym miejscu jest najgorsza ale ja pierdolę. Przybył jakiś 'gwiazdor'. Taki pedał, że ja nie mam pytań. Podkurwiał mnie tym swoim pedalskim faul i tak poza tym to oszukiwał pedzio sredzio do kurwy nędzy. I był jeszcze taki senior. Wiesz człowiek doświadczony przez życie ma zawsze rację. I kurwa wytłumacz mu, że nie można kogoś łapać za rękę czy nogę albo robić trzy kroki. A matematyka w jego wykonaniu to gorzej niż ja. Okej. Łukasz bez nerwów. A potem wróciłem do domu i mnie mama zabiła. Jestem teraz na nią zły, aaaaa. No. Straszliwie mi się nie chcę budzić w poniedziałek. Chciałbym środę, albo najlepiej wtorek popołudniu. Zaciskam zęby i idę ćwiczyć łydki. Uwierz - warto. hej łukasz. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
s1luv | 2004.12.20 17:13:12 i co? poniedzialek. ;( stefek_w_krainie_rozowych_kredek | 2004.12.20 09:46:45 no to niezle jazzmanka | 2004.12.20 07:24:14 Wtorek po południu |