made_in_thailand
komentarze
Wpis który komentujesz:

kryzys po kryzysie następuje i nie wem zupełnie jak to zatrzymać...
noworoczna depresja?
lubiłam święta, naprawdę bardzo lubiłam, ale do cholery jasnej, dlaczego muszę iść na kompromisy, których nie chcę i wypłakiwać oczy przez sprawy, które miały miejsce kiedy jeszcze nawet nie wiedzieliśmy, że Będziemy...?
stan psychiczny: nieuregulowany
w Nowy Kurwa Rok wejdziemy z nieswoimi długami do spłacena przez Nas, co jeszcze bardziej wkurwia
nie mówiąc już nic kompletnie o wątpliwościach


bywam tu tak rzadko, że nawet w klawiaturę poprawnie niekiedy nie stukam!
może czas już odejść?

...

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
made_in_thailand | 2004.12.30 11:04:39

ja jestem za zakończeniem batalii.
pierwszy krok będzie należał jednak do Ciebie.
żadnych głupich "tajemnic", żadnego okłamywania
wiesz, że ja potrafię się odwdzięczyć


ciastko | 2004.12.28 09:22:46
mnie też wszystko ostatnio denerwuje. jestem w permanentnym dwustanie: zobojetnienio-wkurzenia. ale w przebłyskach świadomości wciąż myślę sobie, że łatwo się pogrążyć w złych myślach. potem to juz tylko eskalacja i kicha. nie mozna sie dać zwariować, trzeba walczyć i choc na chwilę sie usmiechać. szczególnie do samego siebie. egoizm wskazany....

easy | 2004.12.28 08:19:00

Eee. Rozmawiamy ze sobą, piszemy enlogi, piszemy na kartkach i w komputrze. Szkoda że zamiast porozmawiać piszemy i ukrywamy potem te bazgroły po szafach i w zahasłowanych katalogach. Bezsensu. ( tylko bez wyrzutów mnie tutaj, bo doskonale wiem, że to ja zaczałem tę całą batalie.) Niemniej jednak, w zasadzie chciałbym ją zakończyć. Znaczy zakończyć to ukrywanie emocji i wogle. Czekam...

easy | 2004.12.27 15:42:27
hm... zbyt wiele grobów, tak?