Wpis który komentujesz: | Nie wiem. Szczerze, nie mam pojecia. Jutro musze wstac o 9, moze 9:30. Przed 6 raczej nie zasne. Czy jest sens sie klasc? Czy tez moze olac sprawe, nie klasc sie, jutro na pol przytomnie funkcjonowac, a po powrocie walnac sie spac ok. 18 i tak przespac do rana dnia nastepnego? Moze takie rozwiazanie bedzie najlepsze. Przynajmniej w piatek wstane wczesnie i odrobine sie wyreguluje :) |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
biggus_dickus | 2004.12.30 12:23:08 jesli nie masz co robic w nocy, to zostaw gg ;) legalnie_nielegalna | 2004.12.30 03:16:30 tez cierpie na te bezsennosc ;) |