Wpis który komentujesz: | Jeżeli to co robimy w sylwestra jest jakąś wróżbą (zapowiedzią?) tego co będziemy musieli robić przez cały następny rok, to Lee ma mieszane uczucia. Bo ileż w końcu można jeść, pić, gadać i fajerwerkowo nie spać? Tylko szkoda, że Lee w Sylwestra nie tańczył. Było przecież z kim i gdzie, hmmmm... No może muza była niezbyt dla Lee odpowiednia, fakt... filmowa. Ale z takich filmów, że szkoda gadać :) |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
nie zawiedz mnie | 2005.01.03 16:42:29 Lee miał też inne wyjście.. lee | 2005.01.02 03:16:13 Miło, ale dobrze wiesz, że nic nie musisz :D wanna_be_like_me | 2005.01.01 22:14:25 dostałam buzi musze sie odwdzięczyć? :* :D lee | 2005.01.01 22:03:59 hehehehe :* wanna_be_like_me | 2005.01.01 21:22:46 żadnego dziwkowania nie było. chyba :D lee | 2005.01.01 17:35:39 No nie wiem jak to rozumieć :P:)? wanna_be_like_me | 2005.01.01 17:04:52 ożesz. jeśli to co robimy w sylwestra jest zapowiedzią tego co będziemy musieli robić przez cały następny rok to ja idę kołować tonę ogórków kiszonych i w sumie za miesiąc będę na ulicy już. |