Wpis który komentujesz: | No i przypomnieli sobie o mnie...Szeregowy Korzóh w walentynki idzie po bilecik do woja...:(niestety juz pewnie nie da sie nic zrobic,niestety pójde i bede gnojony przez jakis palantów stopniem wyzszych... Miałem plany,miałem zmienic prace,ale niestety CHUJ Z TEGO KURWWAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! PIERDOL ARMIE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
wieśniak | 2005.01.08 15:08:45 bij ducha to nie porucha skwarek | 2005.01.08 12:10:42 bij dacha to nie poracha:) gatecrash | 2005.01.07 22:02:44 korzeń damy radę....zrobimy z Ciebie porzadnego żołnierza...theheh pamiętaj: za mundurem panny sznurem...do kanciapy same blachy:) "...a kiedy taktyka jutro się rozpęta, ciągniemy do przodu jak dzikie zwierzęta...." wanna_be_like_me | 2005.01.07 21:52:21 heh. niezły romantyczny dzień wybrali na wycieczkę po bilecik :P :** |