Wpis który komentujesz: | dziś coś nowego. po wielu miesiącach samotnej wieczornej udręki mam Internet. a to oznacza jedno, że bede mogła rozkoszować się rozmową z moim Kotem. to całkiem przyjemna opcja [ choć i tak było mi smutno jak wyjechałeś i zjadłam tego twixa...] prócz zmiany designu nloga ja też zmieniłam swój. za namową mojego Kota. podobam się sobie, a nic nie poprawia kobiecie humoru jak wizyta w pewnym miejscu. Kot zachwycony i o to chodziło. ten weekend...cudownie jest budzić się rano w ramionach Ukochanego, zrobić mu kanapki na drogę, musnąć ustami policzek z lekkim zarostem, poczuć tę podniecającą szorstkość. a potem wrócić do łóżeczka budząc się na dźwięk telefonu. to było rozkoszne usłyszeć Twój głos. mrrr a tymczasem...cynamonowej pikanterii |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
jedenascie_minut | 2005.01.12 20:07:03 Także powinienem sobie kupić... zjadłbym go pewnie zaraz po uruchomieniu silnika. Kocham. |