Wpis który komentujesz: | Latajace fragmenty sezamu, niedomyte garnki i brak obycia i profesjonalizmu w kuchni to efekt gotowania 3 debili. Oni-giri: bo to bylo glownym celem jakie mielismy przyzadzic. Co to jest ? Sa to ciasteczka ryzowe bardzo popularne w Japoni uznawane za nieodlaczny przysmak po kazdym daniu. Jak dla mnie BOMBA :) |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
xelc | 2005.01.13 00:10:38 blog zabójczo pomysłowy. Odrobinę traci na czytelności, ale jest to jak najbardziej do zniesienia. Nie piszesz tutaj długich powieści, tylko krótkie niusy. Jest bardzo dobrze. Pozdrawiam. xelc | 2005.01.13 00:08:10 Ale zdjęcia... jaaa :D. Normalnie GREJT katiuszka | 2005.01.12 13:51:03 mejl powedrowal do Ciebie kabelkami ;] v | 2005.01.12 10:56:55 dawaj ciacho dawaj pyyyyyycha :D Ps. Mówi się księżycowi, księżycu, księdzu.... iqnacy | 2005.01.12 00:14:39 A czymże jest prawdziwa męskosć, jesli nie wymieszanymi w odpowiednich proporcjach klasą i szaleństwem? rep | 2005.01.11 23:41:25 mam :D napisz do mnie na m@ila to ci podam :) znajdziesz go pod jednym z ksiezycy [; ja jako kucharz n2 uznaje iz ze jako nic nie splonelo i samo to ze nie zrobilismy sobie krzywdy tym gotowaniem to wyszlo calkiem spoko looz =] katiuszka | 2005.01.11 23:27:45 o jakie wspaniałe ciacha - istne cudo:) Sama bym chetnie skosztowala - masz przepis panie cudotworco? :) kucharz - n1 | 2005.01.11 23:22:06 Calkiem, calkiem ale lata srednio :) szukajac_siebie | 2005.01.11 23:17:39 Wyglądaja nieźle :] |