lee
komentarze
Wpis który komentujesz:

Przypowieść Chrystusa o talentach znacie?
Nie ważne ile dostajemy tych talentów.
Ważne żeby ich nie zakopywać w ziemi, tylko pomnarzać.
Przecież to takie proste.
A mój milioner jest egoistą i basta!
Nachapał się bo zaoferował ludziom coś czego potrzebowali.
I zamiast dalej zapokajać potrzeby innych spoczął na laurach.
Zaszył sie ze swym milionem w mysiej norze i go konsumuje.
Żałosne!!!
Co z tego, że nie jest zachłanny?
To żadna cnota przecież.

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
esc | 2005.01.17 14:21:40

ciii, niedobry Lee.

lee | 2005.01.17 12:53:22

Wolisz publicznie czy na osobności? :D

esc | 2005.01.16 18:44:20

nie znam?, jasne, ze znam !! Możesz mnie przepytać.

lee | 2005.01.16 16:41:27

Prawo ma, ale przypowieści o talentach to Ty nie znasz :P :D)))))))

esc | 2005.01.16 15:13:25

OK, jestem w stanie przyzać, że ten facet jest w pewnym sensie egoistą i leniem, ale ma do tego pełne prawo.

karolajn | 2005.01.16 12:48:20

ale talent do pomnazania pieniedzy to przeciez tez cos.

lee | 2005.01.16 11:47:48

Net to narzędzie, nie jest ani głupie ani mądre, bo nie myśli. Jest takie jacy są ludzie którzy go wykorzystują.

lee | 2005.01.16 11:45:43

Większy dom, drogi samochód to nic złego. To miejsca pracy dla robotników w fabryce, dla budowlańców, producentów materiałów bud, mebli itd. Praca dla służby guwernantek itp. :D

lee | 2005.01.16 11:42:59

Fajna metoda walki ze słabościami, gratuluję. Poza tym że twoje rozważania to czyste spekulacje. Nie mówiłem że pieniądze są talentem, chociaż są, tylko że umiejętność ich pomnażania jest talentem dość rzadkim i cennym dla społeczeństwa. Ktoś kto go zakopie zubaża wszystkich.


esc | 2005.01.16 07:08:17

Ależ drogi panie Lee, jeśli człowiek nie jest zachłanny uznaje się to za cnotę.Pieniądze to nie talent.Widzisz gdyby ich miał coraz o wiecej może faktyznie początkowo oddawałby je na jakiś ważny cel, ale pieniądze są złe tak jak net,wciągają, potrafią uzależnić.Bawiąc sie dalej w pomnażanie miionów groziłoby mu poważne niebezpieczeństwo, jak chciwość, np tym razem zostawie sobie trochę wiecej, a reszte oddam, dzieki temu bede mógł kupic wiekszy dom,nastepnym razem-to moze teraz jakis drogi samochód, a potem w sumie przecież nie jestem nikomu nic winien, wiec po co oddawać itd...Może facet zdaje sobie sprawe ze swojej słabości i że uległby.

n | 2005.01.15 22:30:27

http://eyecandy.hyperreal.info/displayimage.php?album=lastup&cat=6&pos=2
Masz Jezusa na wlasnych oczach :)