Wpis który komentujesz: | ...qurde... W mordeczkę. Dziś się znacznie lepiej czuję. Czyżby przeziębienie było w totalnym odwrocie? Czy kuracja przeziębieniowa zadziałała? A może to tylko perspektywa wyjazdu na narcięta? W mordeczkę. A może to wszystko razem? Swoją drogą, nie mogę się już doczekać nart. Dwa lata temu w schronisku pod Pilskiem widziałem dwóch kompletnie "nieświeżych" narciarzy. Kombinezony SPYDER. W SKI-TEAMIE taki kosztuje z 5000 zł. Buty i pozostały sprzęt z najwyższej półki. Bełkotali coś ciągle o geszeftach. W pewnym momencie gdy im się skończyły tematy, wypadało wyjść z knajpy i przypiąć deski, obaj wyraźnie posmutnieli. Jeden z nich: - narciarstwo to piękny sport. drugi: - tak, racja. Tylko no nartowanie..... ugh!!! ...qurde... Wasz, znowu WESOŁY SANITARIUSZ vel ciastko primo voto TATUUUUSS |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
karolajn | 2005.02.02 12:36:39 i o to własnie sie rozchodzi :)))))))) ciastko | 2005.02.02 12:28:43 łyżwiarstwo to fajny sport, żeby nie to łyzwowanie.... :-) karolajn | 2005.02.02 11:32:41 no to ide na lodowisko.a co mi tam ;) |