Wpis który komentujesz: | Nie pamietam snow, znikaja jak sie budze. Przesladuja mnie wlasne kompleksy, rano, wieczor, we dnie, w nocy. Dlaczego po prostu nie mozna wstac, wyjsc i nie poniesc zadnych konsekwencji takeigo czynu? Nie rozumiem siebie, nie rozumiem Jej, Ona nie rozumie mnie i oto cala skomplikowana historia mojego zycia. Zabawne. A moze wrecz przeciwnie. Ale co za roznica... |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
wormwood | 2005.02.28 03:15:54 Ciesz się, że własne, a nie np. moje. krass | 2005.02.19 11:01:36 Dlaczego po prostu nie mozna wstac, wyjsc i nie poniesc zadnych konsekwencji takeigo czynu? Można, tylko trzeba być pustakiem, więc chyba lepiej, że nie mozna. |