Wpis który komentujesz: | o ja mam beef z sąsiadką. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
karolajn | 2005.03.08 12:26:19 bosh jakie toto msciwe ;) jak ma fure,to jej przekłuj to i owo ;) s1luv | 2005.03.08 08:27:06 nie no to morderczy chłodny wzrok w windzie. wolalbym sie napierdalac. crooklyn | 2005.03.07 23:00:54 roye powiedzial ze beef jest jak dostaniesz wjebane od bandy kolesi i powrocisz by ich zalatwic jednego po drugim, zabijesz ktoregos z nich i usciskacz jego brzydka matke na pogrzebie. to pewnie taki beef s1luv | 2005.03.07 22:51:01 nie, ale w ramach zemsty mysle o tym. nejbz | 2005.03.07 22:31:45 ale chyba nie nalales jej w piwnicy? s1luv | 2005.03.07 22:01:58 no w srednim wieku, lubi sobie pokleczec na podlodze i posluchac co u sasiada piszczy. strach jest bo moja mam to raczej watlej postury a owa sasiadka wyglada jak biggie. scor | 2005.03.07 21:49:22 biggie powiedział że beef jest wtedy jak Twoja (chociaż no nie miał akurat Ciebie shurku na myśli, proste) stara nie może wychodzić z domu, w obawie że może jej sie coś stać, jak jest w tym przypadku, czy jesteśmy świadkami beefu w klasycznym - wg notoriousa - wydaniu? hih soul_sistah | 2005.03.07 21:43:44 starą czy młodą? |