kuposz
komentarze
Wpis który komentujesz:

glupia potrzeba bycia interesujacym. wlasciwie kogo to obchodzi, co tutaj napisze. moge sobie zrobic wszystko. hm, log robi sie terapeutyczny. zabawne.

inne logi sa przewaznie slabe. znalazlem kilka, ktore chcialo mi sie czytac. w wiekszosci sa takie, hmm, szablonowe. nie chodzi o to, ze sami w sobie jestescie nudni, nawet inaczej - jako ludzie mysle, ze jestescie dla mnie wazni. ale chyba kreatywniej byloby rozmawiac, niz to czytac. pozytywem tego loga jest rozczarowanie; lecz takie dobre. czuje chec, zeby znow zwrocic sie do zywych tkanek swiata. przypomina mi sie verlaine piszacy o kolorze samoglosek; zdawal sie mowic, ze litery nie moga odzwierciedlic swiata, moga probowac oddac jego momentarycznosc, ale nie istote. pomyslalem,ze to dobrze zyc poza tym logiem. mam w glowie widmo logow mlodych histeryczek tnacych sie z powodu zawodow milosnych; internet wydaje mi sie taki kurcze neurotyczny. od kiedy tu jestem, to reflektuje sie,ze w sieci mieszkaja zasadniczo dwie rzeczy - a nawet jedna sprowadzalna do drugiej: informacja - przerosnieta do stloczonej nieobjetosci, a w efekcie jej nadmiaru, spoglada sponad tego wszystkiego takie jakies oko chaosu. mysle, ze na dnie sieci mieszka pustelnik, pustka - jak chcialby chyba kierkegaard - egzystencjalna.

dlatego podoba mi sie tak bardzo ten milosz:

Miłość to znaczy popatrzeć na siebie,
Tak jak się patrzy na obce nam rzeczy,
Bo jesteś tylko jedną z rzeczy wielu.

jest taki idealistyczny, wlasciwie to nie moge uwierzyc,zeby mozna bylo w pelni tak siebie traktowac, ba - pewnie takie wyparcie nawet nie byloby do konca zdrowe, ale tak chociaz troche, tak na co dzien. wydaje mi sie warto probowac.



Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
kuposz | 2005.03.10 22:45:25

a to juz chyba warto zajrzec do calego zbiorku 'poem naiwnych'... tak mysle.

kiri | 2005.03.10 21:10:32

ale nie miłość powinna być określeniem tego stanu