noproste
komentarze
Wpis który komentujesz:

Bo mi chodzi tylko i wyłącznie o to, żebym za jakiś czas mógł powiedzieć, że jestem szczęśliwy, że osiągnąłem pewien cel, który zarazem stał się źródłem spełnienia. Nie ambicji. Spełnienia, po prostu. Żeby znalazł się też ten ktoś, z kim można wspólnie umierać ze śmiechu, będąc w zepsutym samochodzie na środku starej, nieużywanej autostrady gdzieś na bezdrożach Arizony. Śmiać się, bo przecież jesteśmy razem, zupełnie sami i nic nam więcej do szczęścia nie trzeba.
I tylko jeden warunek - zdobyć to wszytsko będąc sobą, bez zbędnej gry i intelektualnej masturbacji, tak myślę.

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
noproste | 2005.03.11 18:56:19

;)

marynata_z_ryb | 2005.03.10 23:39:52

calkiem niegłupio rzeczesz