Wpis który komentujesz: | Odkrylam nowe, przyjemne miejsce na okazjonalne upodlenia. Barman jest sympatyczny i serwuje darmowe drinki - oczywiscie, jak sie ladnie poprosi :) Ja - jak sie okazuje, niestety - mam chyba dar przekonywania, co sprawilo, ze dzis cierpie. Nie z powodu kaca, niespodziewajka. Nie, dzisiaj wyjatkowo boli mnie tylko brzuch. Przy barze wybuchla ostra dysputa: ktoremu zwierzeciu nie zginaja sie kolana? Nie doszlismy do porozumienia. No wiec, ktoremu? |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
mariposa | 2005.03.14 08:45:49 Nie, nie. Ja juz wiem o co mi chodzilo. O krowy mi chodzilo, ze one po schodach do gory to owszem chodza, ale w dol juz nie, bo im sie kolana tak nie zginaja. W pijanym zwidzie troche podkolorowalam ten fakt i stad caly galimatias. keskese | 2005.03.14 00:48:11 jest taki sztywny koziol. gimnastyczny. palenie albo gimnastyka. wybor nalezy do grupy trzymajcej blanty.... esc | 2005.03.13 21:33:45 może niektórym wodnym się nie zginają kolana |