Wpis który komentujesz: | W trasie było ciężko, no cóż, nie zawsze nas życie rozpieszcza. Słucham polskiej muzyki, czytam książkę o kobiecie, która znudzona życiem małżeńskim rzuca się w wir romansu. Niby niczego jej nie brakuje, więc po co to robi? A no mnie nie pytajcie... Mam ochotę brać garściami ostatnio cały świat, wlewać w siebie życie, jakbym cały czas miała w głowie słowa piosenki "Nic nie może wiecznie trwać..." Odkąd pracuję, doceniam czas, a on tak szybko ucieka. Po drodze, WIEM, zaniedbuję wiele mi bliskich osób i codzień obiecuję sobie to nadrobić, tylko, kurna, jak? Wszystkiego bym chciała, wszystko łykam, czego chcę, wszystim się obdarowuję, czego pragnę. Niepozornie krzywdząc po drodze innych. I siebie. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
ainyvetigre | 2005.03.14 18:23:33 Nie daj sie wbic w poczucie, ze jestes dla samej siebie trzecia osoba ;-) Nie mow sobie "zjadla, obudzila sie, kupila, wypila". Jestes cudem, jedyna w swoim rodzaju. Masz prawo oddychac pelna piersia. zwyczajny | 2005.03.13 21:54:57 1404047, sie zobaczy anuszka | 2005.03.13 21:52:39 hehe, no widzę co zrobiłeś:) bo ja też próbowałam, ale tylko się nadenerwowałam i nic więcej? masz czas, by mi pomóc? zwyczajny | 2005.03.13 21:50:17 specjalisto? kto Ci bajek naopowiadal ? ;) |