Wpis który komentujesz: | Jestem w stanie zrozumiec, ze ktos jest podejrzliwy i z tego powodu, zazdrosny. Nie zebym pochwalala, kiedys bylam obiektem takiej paranoidalnej zazdrosci i to jednak nic milego. Jednak jesli ktos nie jest podejrzliwy - ba, jesli ktos jest tak kretynsko latwowierny jak ja, a pomimo to zazdrosny, to ja juz tego nie rozumiem. No bo, skoro nie chodza mi po glowie zadne teorie spiskowe, a pomimo to najchetniej bym gdzies obiekt uczuc wcisnela pod lozko, to jest chore, niestety. Jak wezme sie za leczenie mego domniemanego alkoholizmu (copyright: moja M), to przy okazji poszukam pomocy w sprawie tej wlasnie nowoodkrytej przypadlosci. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
mariposa | 2005.03.21 07:01:42 A...tak jakos mi sie nasunelo skojarzenie :) esc | 2005.03.19 07:11:51 Jaki to ma związek z palaczami bo nie rozumiem ? :) mariposa | 2005.03.14 15:21:47 Historia nas uczy, ze miliony moga sie mylic. Popatrz tylko, ilu jest palaczy na swiecie :P esc | 2005.03.14 14:13:27 Jeśli ta nowoodkryta to przypadłość, to by oznaczało, że większość ludzi na nią cierpi. Rozejrzyj się są nas miliony. :) keskese | 2005.03.14 09:50:31 mie pod łózko? pani.... to chyba wysokie zawieszenie musiałoby miec takie łoże żeby brzuch upchnąc... :) |