Wpis który komentujesz: | Justysia to Justysia;):):)ale mi dzis obciachu narobila;))))wyszlysmy z wydzialu a ona nie miala czym zapalic fajki...zapytala jedna laske o ogien a ta nie miala...w tym momncie wyprzedzala nas mloda babeczka...no i justyna bez zastanowienia podbila do niej z pytaniem "sory, masz moze ogien"...babeczka spojrzala na mnie, ja na nia... a tu niespodzianka...moja babka z angielskiego;))))tylko sie zasmiala, powiedziala ze nie ma i poszla ;))))ale tylko justa potrafi na Ty walic do wykladowcow i cwiczeniowcow;))) no a rano to milutko bylo;)wyszlysmy z wydzialu po wykladzie a przy schodach staly dwa biale "niedzwiadki" i czestowaly czekolada;))) ale justysi czekolady bylo malo i zachcialo jej sie zrobic zdjecie z misiami;)))nawet fajne wyszly;)) ogolnie to caly dzien chodzilam dzis wkurzona ale teraz jakos mi odpuscilo;)))) |
Inni co¶ od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni s± użytkownicy nlog.org) |
fisia | 2005.03.15 20:22:32 takie sytuacje sa najlepsze;):):)glupio sie czuje zarowno uczen jak i nauczyciel;))) marzyciel | 2005.03.15 19:09:56 heh, a tej babce od cwiczen z makro II, z ktora bylem na ty... po tym jak juz zaliczylem egzam, mowie: Kaska, to chodz, trzeba to opic :) kiri | 2005.03.15 16:17:24 ja dzi¶ zupełnie bezwiednie powiedziałam "cze¶ć" do mojej nauczycielki w szkole, po chwili się skapnęłam i się poprawiłam, ale mi głupio było ;p fisia | 2005.03.14 23:49:32 Ty skarboe to jestes jedyny w swoim rodzaju;))) marzyciel | 2005.03.14 22:29:05 bejbe, ja na pierwszym roku swojej wykladowczyni podpalalem fajka, trzymajac w reku kawe, a w ustach papierosa :) co ty mi tu kombinujesz :) a na jednym wykladzie do cwiczeniowca pieprznalem tekst "sorry, wez sie przesun, bo chce przejsc" :)) |