doro
komentarze
Wpis który komentujesz:

a tak w naprawdę to się wiosna nie może narodzić; mocno wnerwia mnie etykietka na butelce z nawozem, co to radzi, aby rośliny podlewać nawozem letnim "od początku marca do końca października". wiosna, he he, a za oknem wieczna ślizgawa i łamanie w kościach...
woda, zimna woda, lód ze śniegu- rzygam.
nie chce mi się wyłazić w to wszystko, w te zamarznięte gówna na śniegu, ten śnieg na gównach.
i na to wszystko świeży lekki puch. wiosna pełną gębą, co nie?
odwykłam od opisywania szelestów, więc niech takie toporne to zostanie.
ale tęsknię.

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
doro | 2005.03.31 22:26:40

halo halo- jak skoncze to bede. kosmos sie klania na gownianych zmarznietych nozkach;)

at-last | 2005.03.30 20:15:13
halo, tu ziemia

stula | 2005.03.16 10:26:58
powiem Ci, bo to wszystko przez nas. dopiero w niedzielę wywieźliśmy choinkę bożonarodzeniową do lasu. wiesz odstawiliśmy w bezpieczne miejsce tam skąd ją wytachaliśmy. śmiejąc się do siebie w ciszy wiedzieliśmy że teraz już ONA przyjdzie.... no i idzie dama jakaś powolna i stąpa chyba drobnymi kroczkami może jest w kimonie albo ma nas w dupie głęboko bo tacy zmierzli gdzieś jesteśmy... ściskam mocno HEJ!