ciastko
komentarze
Wpis który komentujesz:

...qurde...

"Przejdę przez ten świat tylko jeden raz. Dlatego cokolwiek mogę zrobić dobrego lub jakąkolwiek komukolwiek wyświadczyć przysługę, niech uczynię to teraz. Niech tego nie odkładam ani nie zaniedbuję, bo nie będę szedł tą drogą nigdy więcej"
Św. Paweł.

To tylko taki cytat. Nic takiego. Nic wielkiego, a jednak w te dni zmusza do refleksji. Nie jestem człowiekiem religijnym. Nigdy nie byłem jakimś wielbicielem JP2. Za jego życia często żartowałem sobe z niego, kpiłem. A teraz jak go już nie ma, przykro mi... kurde. To tak, jakby coś się raptem skończyło. W życiu jest tak że, coś się kończy i coś zaczyna. Taki zamknięty cykl. Za chwilę wszystko wróci do normy bo przecież "umarł król, niech żyje król". Chciałbym tylko, żeby wcześniej cytowany tekst Św. Pawła, przyświecał wszystkim opłakującym JP2 nie tylko w dniach żałoby ale dużo, dużo dłużej. Tylko czy to jest realne??

...end of message...

Wasz refleksyjny, dziś wyjątkowo nieWESOŁY SANITARIUSZ vel ciastko primo voto TATUUUUSS


Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
koszenila | 2005.04.06 09:25:06

ale posunęłam patetycznie, ale tak to czuję :)))))))))

koszenila | 2005.04.06 09:24:35

I każdy kto nawet dopiero teraz docenił Papieża, to własnie został dotknięty tym paluszkiem Boga, co rzadko, oj rzadko się w nasze czasy, sprawy problemy wtrąca,
Papież jest cały czas, Bóg jest cały czas, wszystko żyje wszystko rozkwita, wszystko pokłada nadzieję na przysżłość

koszenila | 2005.04.06 09:22:42

I się Ciastko nie smuć, On tez był dowcipnym człowiekiem i z siebie też żartował, miał też żelazny charakter, to coś, ja to nazywam Charyzmą, budził respekt a jednocześnie wszyscy się do Niego garneli i słuchali i płakali ze wzruszenia.....


koszenila | 2005.04.06 09:20:55

i jeszcze jeden:
"musicie być mocni mocą miłości, która jest potężniejsza niż śmierć..."
Jan Paweł Wielki