Wpis który komentujesz: | Podjęłyśmy ze znajomą "męską decyzję" - czas pozbyć się zimowego sadełka i poskakać trochę na tae-bo, wymordować się na siłowni i -po wszystkim- wypocić w saunie :) Zaopatrzyłyśmy się w stosowny ekwipunek, wybrałyśmy ośrodek i... nasz szef zawalił nas robotą i nie ma żadnych szans na wyrwanie się przez najbliższe dwa tygodnie - "mission impossible" :( |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
saganek | 2005.05.06 20:28:44 nie do końca :) mamy po białym ręczniczku :) mardy | 2005.04.23 19:07:13 i w saunie na golasa?::) saganek | 2005.04.23 15:09:44 nie wygrywa ;) mardy | 2005.04.21 08:41:58 i tluszcz na razie wygrywa:) |