Wpis który komentujesz:
Ale hardcore dzisiaj miałem z tymi spodniami..
Wychodzę sobie z domu ubrany w te kraciaki, do tego długie glany, motocyklowa skóra i czapka. Już na przystanku widzę uśmiechy kilku młodych ludzi, ale mam to gdzieś. Godzinę później w autobusie jakiś facet rzuca krótkie, obraźliwe słowo: "Pedał!". Nadal mam to gdzieś. Wpadam do swojej cioci i co słyszę??
- "Wyglądasz jak klaun z cyrku!".
Spoko.
Idę sobie na Okopową - tam jest pustostan po dawnej szkole podstawowej. Zglądam tu i ówdzie. Nic ciekawego, tylko kilku złomiarzy pracowicie wyrywa ze ścian metalowe elementy. No to sobie idę w stronę domu.
Wtem z piskiem hamuje na ulicy niebieskie auto i wyskakuje z niego dwóch gości:
- "Na ziemię! - krzyczą."
Nie wiedząc, o co chodzi, posłusznie wykonuję rozkaz. Przed moimi oczami błyska policyjna legitka. Już wiem - to tajniacy. Ale czego do diabła ode mnie chcą??
Pały trzepią mi plecak, ubranie i sprawdzają przez radio moje dane.
- "To nie ten" - słyszę głos dobiegający z samochodu (zwykłe auto, bez żadnych oznakowań).
Oddali mi dokumenty i odjechali, a ja nawet nie usłyszałem żadnego przeproszenia. Zostałem sam, z porozrzucanymi rzeczami na chodniku..
I jak tu kochać policję?!?
Wychodzę sobie z domu ubrany w te kraciaki, do tego długie glany, motocyklowa skóra i czapka. Już na przystanku widzę uśmiechy kilku młodych ludzi, ale mam to gdzieś. Godzinę później w autobusie jakiś facet rzuca krótkie, obraźliwe słowo: "Pedał!". Nadal mam to gdzieś. Wpadam do swojej cioci i co słyszę??
- "Wyglądasz jak klaun z cyrku!".
Spoko.
Idę sobie na Okopową - tam jest pustostan po dawnej szkole podstawowej. Zglądam tu i ówdzie. Nic ciekawego, tylko kilku złomiarzy pracowicie wyrywa ze ścian metalowe elementy. No to sobie idę w stronę domu.
Wtem z piskiem hamuje na ulicy niebieskie auto i wyskakuje z niego dwóch gości:
- "Na ziemię! - krzyczą."
Nie wiedząc, o co chodzi, posłusznie wykonuję rozkaz. Przed moimi oczami błyska policyjna legitka. Już wiem - to tajniacy. Ale czego do diabła ode mnie chcą??
Pały trzepią mi plecak, ubranie i sprawdzają przez radio moje dane.
- "To nie ten" - słyszę głos dobiegający z samochodu (zwykłe auto, bez żadnych oznakowań).
Oddali mi dokumenty i odjechali, a ja nawet nie usłyszałem żadnego przeproszenia. Zostałem sam, z porozrzucanymi rzeczami na chodniku..
I jak tu kochać policję?!?
Inni coś od siebie:
Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
wszyskiego naajlepszego z okazji urodzin:)))
m_adzia | 2005.04.23 14:49:26
na nude nie możesz narzekać:)
kim | 2005.04.22 20:51:28
Ty to jednak masz ciekawe życie:)))))
karolajn | 2005.04.22 18:49:35
phi.moge miec rzyczenie?zamiesc fotosa tych portasów.zamiesc.please please please :D dziex.
sucks | 2005.04.22 17:58:51
w o w hehehe
mowmisiostro | 2005.04.22 17:56:35
Widziec na zywo nie widzialam, ale o ile sie nie myle bylo tu kiedys zdjecie.
No tak nie film a zycie o wiele bardziej zakrecone i skomplikowane no i bez dublerow!
Pozdrawiam!
mowmisiostro | 2005.04.22 17:40:05
No ale w filmie akci z taka chrakteryzacja bedziesz wiarygodny :) zrobisz karjere, Hollywood i te sprawy tlumy bedzie Cie wielbil :) heh
Oczywiscie zartuje, geyporn w sumie tez moze byc no ale ja Cie wdze w filmie akcji jakby nie bylo :) 3maj sie :)
mowmisiostro | 2005.04.22 17:31:28
hehe :)
Poprostu niezle sie w nich prezentujesz, ja bym na Twoim miejscu zglosila sie (oczywiscie w tych gatkach) na kasting do jakiegos flimu akcji :)
epi | 2005.04.22 17:29:42
e tam spodnie zawsze można zdjąć a mojego brata policja spisała z aTwarz. Idziemy z braciszkiem ulicą podjerzdża radiowóz, wysiada z niego dwuch niebieskich chłopców i mówią do nas: Państwo pozwolą"..Państwo chcąc nie chcąc pozowoliło. Jeden blueboy pyta mnie; czemu się Pani z takim kryminalistą szlaja...zanim zdąrzyłam powiadomyć , ze ten kryminalista to mój brat odezwał się drugie blueboy sprawdzający nasze dokumenty i mówi : Mirek ta Pani jest żoną tego kryminalisty....to już było za wiele i zaczełam się śmiać...Bracki się wpieklił i pyta czemu spisali jego dane...przecierz nic nie zrobił..Blueboynr1 : jeszcze nic, ale wygląda Pan na takiego co zrobi... ..Ja i mój bratNIEmąż kochamy Policję....i pozostajemy z nią w trwałym kontakcie:D
mowmisiostro | 2005.04.22 17:23:01
O kurde! Policja sciaga Cie za spodnie hehe jeazda :)
Tak nie ma to jak kultura naszych tajnych sluzb :/
Pozdrawiam!
on_i_on | 2005.04.22 17:22:50
spodenki są spoko, tylko ludzie (niektórzy) nie..
karolajn | 2005.04.22 17:14:38
a mowiłam,zebys nie zakładał tych portasów :P