Wpis który komentujesz: | Może powinnam ściemniać, że jest ok. No, zajebiście jest.Wrrr... Właśnie taki jeden mnie wkurwił, więc w swoim własnym w końcu domu, powiedziałam mu "spierdalaj". I nawet jeśli mam teraz trochę wyrzuty sumienia ( choć pewnie nie powinnam ), to tak to zostawię, mam gdzieś. Noc spędzona z dziewczynami, było wino francuskie, refleksje i chwile gorzkiej prawdy. Nie spiłyśmy się o dziwo winem, tylko tą prawdą, wyznaniami, babskimi szczęściami i żalami. Wczoraj kumpel Jacola, się mną zachwycił. Czemu mnie to ostatnio w ogóle nie dziwi? choć trochę tam może cieszy. Kolejny na biust poleciał? Je m'en fiche. Zaraz zabieram się za tłumaczenie wierszy Tondiego z PP, bo już dawno powinnam była. W tle leci piosenka "Mydło lubi zabawę: mydło wszystko umyje nawet uszy i szyję, mydło pachnące jak kwiatki na łące" I teraz tutaj tylko to wywołuje uśmiech, ledwie zresztą widoczny:) |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
krass | 2005.05.16 09:45:24 Jestem, melduję się:) A "serdle" podchwyciłem od jednego gostka z PP, ale zapytałem o pozwolenie :) Serdle;) anuszka | 2005.05.04 11:23:25 co wynikło? nic, facet sobie może mieć chrapkę, popatrzeć zawsze można. krass, do cholery, skąd Ci się te SERDLE wzięły?? hy? :)))) krass | 2005.05.04 09:30:06 Co wynikło z zachwytu kumpla Jacola? Serdle. hy | 2005.05.03 13:52:23 jak chcesz sie winem upic do zmieszaj je z fokola (czeska kola) dodaje procentow;) |