fisia
komentarze
Wpis który komentujesz:

siedzac w domu poobserwowalam ludzi ktorych znam od urodzenia. niektorzy naprawde spaprali sobie zycie..czasami mam wrazenie ze ta cala milosc nie jest warta swieczki...jak widze jak przez nia mozna pochrzanic zycie odechciewa mi sie tej calej szopki... bo ta niby milosc trwa jakis rok a potem to tylko cierpienie... wiem ze przesadzam, ze to sa niby wyjatki kiedy to zakochanie konczy sie zle ale jakos duzo tych wyjatkow nazbieralo sie w moim otoczeniu...

tak sie zastanawiam, czy mozna wybaczyc tak do konca... ja chyba bym nie potrafila..zawsze bylaby we mnie ta szpileczka ktora caly czas by ranila i nie pozwolilaby mi zapomniec...ja ogolnie to chyba pamietliwa jestem... jak ktos mnie zrani bardzo trudno mi jest potem zaufac...

kiedys zawiodlam sie na kims bardzo dla mnie waznym. glupio na to zareagowalam. zaczelam odsuwac sie od ludzi rownie mocno a nawet mocniej zzytych ze mna... to byla reakcja obronna... wyeliminowac z zycia wszystkich, ktorzy mogliby mnie zranic...na szczescie mi sie to nie udalo (ta eliminacja)...

podobno jestem naiwna w stosunku do ludzi... chyba cos w tym jest...

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
fisia | 2005.05.08 01:27:52

ogolnie to baby chyba pamietliwe sa :D:D tyle ze ja niestety nie potrafie sie mscic:(

hexe | 2005.05.07 16:06:01

huh, i ja pamiętliwa jestem. a jeśli chodzi o zaufanie to hmmm musze naprawde dopsz poznać człowieka. a kiedyś przychodziło mi to łatwiej, bo teraz mam ogromny dystans :)

lil_m | 2005.05.07 15:39:48

ja tez jestem bardzo pamiętliwa .. i naprawde jak ktoś mi cos złego zrobi to potrafię sie tak zemścić że popamięta mnie do końca życia ..
nie raz tak było ..

fisia | 2005.05.07 10:24:23
marzyciel- Ty to skarbie masz tylko czas na narzekanie ze nie masz czasu kaha- masz racje, przyjazn i zaufanie sa bardzo wazne...ale na pocztaku wydaje sie ze to wszystko jest...potem przychodzi rozczarowanie... nmw- oj bardzo ciezka i skomplikowana sprawa..

nie_majaca_wstydu | 2005.05.07 10:04:15

oj ciezka i skomplikowana sprawa.

kaha | 2005.05.07 08:45:33

dla mnie to jest tak, że związek powinien być budowany na przyjaźni i zaufaniu, bo ta miłość faktycznie kiedyś może uleciec i jak nie będzię czegoś co dwie osoby łaczy to wszystko się posypie..

marzyciel | 2005.05.07 00:53:42

wiesz... kazdy radzi sobie z miloscia na rozne sposoby, ja jestem zbyt dumny by jej ulegac, jesli cos nie tak, to nawet wbrew sobie sie od tego dystansuje, ostatnio zreszta nie mam czasu na trwale zwiazki, nie wiem czy w ogole mam na cokolwiek czas... ale na kobiece towarzystwo nie narzekam :)