Wpis który komentujesz: | i juz w domu a wyszełem przed 8 fajnie nie nie ma to jak praca kurwa jego macćććć o kawął mi sie przypomniał to Wam opowiem wychodzi góral rankiem prze chate na stoku sliczne slnce wszystko sie mieni od rosy, jest ciepło, ptaszki spiewaja, zyc nie umierac. Goral sie przeciaga i krzyczy na całe góry ale piekny dzieeeeeenn, a echo odpowiedziało mać, mać, mać.... Pozdro |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
kiri | 2005.05.10 15:21:40 w gorach? to chyba na mojej ulicy bylo :] nie_majaca_wstydu | 2005.05.10 15:12:08 OJ to pewnie zmeczony jesteś :)) la_vie | 2005.05.10 08:05:12 tasma sie zaciela:PPP u mne tez cos tam falszuje za oknem ale nie wiem czy ptak czy sasiad:PPP pssst | 2005.05.09 22:48:27 :) misiooniu | 2005.05.09 20:40:41 hehe ;) epi | 2005.05.09 19:52:26 a echo z przyzwyczajenia - mać mać mać!!:P |