Wpis który komentujesz: | tak mi sie przypomnialo... Ranek w akademiku. Student pierwszego roku mowi: - Chodzmy na zajecia, bo sie spoznimy! Student drugiego roku na to: -E, pospijmy jeszcze... Student trzeciego roku: - Moze skoczmy na piwo? Student czwartego roku: - Może od razu na wodke? Jako, ze nie mogli sie dogadac, udali się do studenta piatego roku, by ich rozsadzil. Ten zarzadzil: - Rzucmy moneta. Jak wypadnie orzel, pijemy wodke. Jak reszka - idziemy na piwo. Jak stanie na kancie - spimy dalej. Jak zawisnie w powietrzu - idziemy na zajecia... hmm, czasem chcialabym studiowac na takim kierunku... |
Inni co¶ od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni s± użytkownicy nlog.org) |
azul | 2005.05.17 19:48:23 [i tu pomachala lapkom] samotnydzikklusownik | 2005.05.17 19:46:48 fakt, ja zawsze jestem na pozycji przegranej ideu... ;] 3m sie :) buzka! azul | 2005.05.17 19:44:00 :] kto ryzykuje tez czasem nie ma ;p samotnydzikklusownik | 2005.05.17 19:40:14 tja, kto nie ryzykuje ten nie ma... :> kojarzysz wlochatego - kazdy ma prawo do wlasnego brzucha :>? azul | 2005.05.17 19:35:28 ryzykowne samotnydzikklusownik | 2005.05.17 19:31:15 ano :> pastwia sie nade mna... biednym zuczkiem :> ( chyba sobie kupie jeansy za duze... :P jutro i bede wbijala wszystkim ze schudlam :P) azul | 2005.05.17 19:30:08 biedna jestes, tak sie rodzina zneca nad Toba! ;p to juz pod przemoc mozna podciagnac ;p samotnydzikklusownik | 2005.05.17 19:27:42 a wez... nie mow mi nic o galaretce. dzisiaj mama wepchnela we mnie duza porcje lodow, potem sernika na zimno i jeszcze galaretke agrestowa. czuje ze za chwile eksploduje ;p azul | 2005.05.17 19:26:22 wlasnie nakarmilam klawiature galaretka truskawkowa ;p chyba nie smakowalo ;p samotnydzikklusownik | 2005.05.17 19:22:54 ;p azul | 2005.05.17 19:22:42 napisz napisz! ;p samotnydzikklusownik | 2005.05.17 19:20:58 hyhyhyhyhy straszne ;> (dobra ja nic nie pisze na temat tego wywiadu.. bo moja chora wyobraznia sie wlaczyla wlasnie ;P:) azul | 2005.05.17 19:19:46 i czy ja mam normalne studia? ;P azul | 2005.05.17 19:18:41 wlasnie siedze i poprawiam historie choroby, bo napisanie wywiadu ginekologicznego po rodzinnym to normalnie zbrodnia ;p samotnydzikklusownik | 2005.05.17 19:18:35 hehe ;> powiem tak - wilis'ie czesto sie brataja z am :> wiec czesto bywamy w prosektorium ;> azul | 2005.05.17 19:16:43 dobre z ta krwia :] my jeszcze nikogo nie wynosilismy, ale u nas 'gosci' nie bylo :)) samotnydzikklusownik | 2005.05.17 19:13:14 heheehe, wiesz azul moj kuzyn studiuje medycyne na AM w Gdansku i zaliczylam nie jedna juz sesje :D i na pierwszej sesji pizmak i moj kuzyn musieli mnie wyniesc z prosektorium bo... zrobilam sie zielona i ... :) zemdlalam... fakt, na polibudzie warunki odrabiania zajeec nie sa az tak wredne... ale WILi¦'e i tak mieli w nosie :> my nigdy nie odrabialismy zajec... my po prostu ;P przynosilismy jedno wielkie zwolnienie zbiorowe ze bylismy na oddawaniu krwi z pcku :> azul | 2005.05.17 19:09:38 bosz, cala grupa nie poszla na cwiczenia! u nas nie do pomyslenia :) autentycznie ;p ale to dlatego, ze warunki odrabiania sa wyjatkowo wredne, np. opuszczenie jednego cwiczenia z patomorfologii, to koniecznosc asystowania przy trzech sekcjach, a to jakies 5h z zycia, poza tym trzy sekcje! mi po jednej starcza... samotnydzikklusownik | 2005.05.17 19:04:51 nie chciałabys . budownictwo jest takim kierunkiem i powiem Ci ze nie mamy zbyt najlepszej opinii wsrod studentow ;p jak i wsrod wykladowcow ;> chociaz jezeli chodzi o sesje to zakuwamy jak szaleni... :P ale w ciagu semestru bywa tak ze cala grupa potrafi nie pojsc na cwiczenia (bo akurat ¶pi/pije... :>) a mnie sie zdarzało nie wytrzezwiec na kolokwia... :] |