Wpis który komentujesz: | I znowu jak mała dziewczynka boję się ciemności... Śnię koszmarne sny.. budzę się przerażona, zlana potem, z trudem powstrzymuje krzyk strachu... Wszystko się wali... Ludzie, których uważałam za przyjaciół nagle przestją nimi być, bliscy stają się bardziej odlegli niz nieznajomi... Zgłaszałeś kiedyś zaginięcie kogoś z rodziny? Strach, oczekiwanie.... nadzieja przeplatana z najbardziej tragicznymi wizjami.... I piekielna złość, niemal chęć zamordowania tego kogoś, kiedy w koncu się znalazł... i okazał się człowiekiem o bardzo małym rozumku i totalnym braku odpowiedzialności... Jestem zmęczona... Strachem, samotnością, złością i bezsilnością.... i nieprzespaną nocą, zawdzięczaną bratu.... Jak to możliwe, że czasem pierdoli się totalnie wszystko na raz.....? |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
vadim | 2005.05.29 11:24:50 czekałaś na wiosnę a ona przemknęła prawie niepostrzeżenie zamieniając się w upalne lato. A Ty wciąż siedzisz w dołku. Czy on aż tak głęboki, czy nie można się jakoś z niego wydostać? To nie jest możliwe by tak wspaniała inteligentna dziewczyna była sama. Ech, dlaczego jestem taki stary :( lee | 2005.05.25 21:45:39 Można się przyłączyć? Można prosić o adres gdzie ta zbiorówka się odbywa? esc | 2005.05.23 07:12:34 taki sprawdzian ile jesteśmy w stanie wytrzymać szukajac_siebie | 2005.05.22 23:31:01 Chyba tylko po to się pierdoli na raz, by potem w końcu nastała namiastka raju na ziemi. Taką mam nadzieję. |