Wpis który komentujesz: | nastawiłam sie na spotkanie - odwołane; czekałam na znak zycia od niego... - zadzwonił ktos, kogo nie chciałam słuchać...; cóż za fantastyczny dzień... pełen szczęścia, radości i usmiechu na mej twarzy... |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
justynek | 2005.05.29 23:18:27 fantystyczny jak cholera.. szczegolnie pogoda #$^%$ *&^ ;-) |