Wpis który komentujesz: | Kołobrzeg - mistrz...przepiekne miasto, naprawde, wczoraj poraz pierwszy moja noga postanela na tej oto ziemi:)Zachwycona jestem starowka,tymi budynkami, a podobno promenda, na ktorej jeszcze nie bylam jest rownie zachwycajaca. Streetball - mistrz...7 godzinny seans koszykowki ulicznej:)bylo bardzo oldschoolowo jak na moj gust:)podobalo mi sie. Nawet nasi slupscy Czarni gwiazdorzy sie tam znalezli. Niestety nasz team odpadl w ćwiercfinalach, ale i tak ladnie dawali rade:)Naprawde bylo bardzo przyjemnie, z checia bym to jeszcze raz przezyla. Swietnie zorganizowana impreza 'Coast to Coast'! Dj Woda - mistrz...rispekt:)Puszczal idealne kawalki do takiej imprezy. Nie jadlam nic przez ten czas, ale w zasadzie to nawet zapomnialam o glodzie dzieki tym numerom i calej tej otoczce streetballowej - powiem normalnie ze extra:) Dziadkowie Macka - mistrz...bardzo sympatyczni ludzie, skromni, kochani, przyjemni, pelni radosci, milosci, dumy ze swoich dzieci. Szczerze to sie stresowalam przed ta wizyta, ale dalam rade i bylo sympatycznie. A najsympatyczniejsze bylo to, ze machali nam jeszcze z okna:) Przejaz Kolobrzeg - Słupsk - mistrz...(...)heh tak za nawiasem musialam uspokajac dzieciakow wracajacych z kolonii, malpiszonki jedne lataly i krzyczaly:) Czekam na powtorke:) |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
love_jah | 2005.06.05 12:44:52 bachory w pociągu... o jaaa, skąd ja to znam :P [droga powrotna z Krakowa do Słupska - do samego rana dokazywali...] |