hokus_pokus
komentarze
Wpis który komentujesz:

[1] sinusoidalnie mi, strona 62 hanemanna plus dziewięćset stron obłędu krzysztonia i mogę pisać o własnych szaleństwach, o strachach i niepokojach, które mnie monitorują od jakiegoś czasu. mogę, ale nie napiszę, bo to mój prywatny materiał na literackiego nobla. palce ślizgają się po klawiaturze, bliskie upadkom w przepaści między klawiszami, kiedy wchodzęna stronę jagiellonki. gw pisze przyjeżdżaj, niewarto przegrać życia, a mi się marzy, żeby ktoś podjął za mnie wszystkie decyzje i uporządkował moje schizofreniczne bałagany. przegrana życia to może być właśnie wyjazd teraz, kiedy potykamy się na niepewnościach. a gw nie rozumie, że wciąż chce być twoją magą, nie jego.
pocztówka z meksyku od maurycego przyczepiona obok czarno - białego zdjęcia wojaczka. z jego wierszy się wyrasta, ale z tej twarzy nie wyrosnę chyba nigdy. huśtawki nastroju potęgują przekonanie, że umrę śmiercią samobójczą i na zawsze pozostanę niepoczytalną magą, która grywała w klasy.

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
ide_przeskakujac_pagorki | 2005.06.19 10:46:25

i ja gram w klasy zbyt dobrze gram by wygrać a cortazar śmieje się zagubionych w jekostokrotniepopękanych rozdziałach labiryntu, śmieje się demonicznie mówiąc tylko ja wiem, nie nie mowi ja tez nie znam drogi a wprowadzam was na oczywistą scieżke, na której jesteście od dawna z własnymi przekonaniami o nieuchronnej samobójczej śmierci, połykam was z własnymi obawami, jak mnie połknął mój świat a może tylko ucze tęsknić za??? za czym miłośćią rządzą namiętnością literaturą i muzyką, bo przecież miłością mogę być dwie zielone świece które maga trzymała stojąc w jego drzwiach o takk i właśnie wróże z mojej książki, małą przepowiednię i co :" You so beautiful but you gotta die some day"..

kiri | 2005.06.10 12:24:27

eh, no dla mnie tak, we mnie zostanie :*

hokus_pokus | 2005.06.10 00:11:42

nie. na pewno nie. buzia :*

kiri | 2005.06.10 00:09:48

wyrasta? a ja mysle ze w to sie wlasnie wrasta i to zostaje :]