pfscolka
komentarze
Wpis który komentujesz:

jak to jest, że jednego dnia kochasz, uwielbiasz, podziwiasz, stawiasz na piedestale, a drugiego nienawidzisz, nie chcesz o kimś myśleć, chcesz wyrzucić go z pamięci, ale to się nie udaje...

dlaczego wystarczy mi 5 minut żeby przejść od jednego stanu do drugiego ???

_________________________________________


jaki instrument ma twoim zdaniem najsmutniejsze brzmienie ? bo według mnie jest to saksofon...

muzyka z dużą dawką saksofonu jest najlepsza na smutki - potrafi tak dobić człowieka, że bardziej się już nie da i później może już być tylko lepiej...

polecam Candy Dulfer w duecie z Davem Stewardem - "Lilly was here"

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
fikito | 2005.06.23 17:44:30

muzyka z requiem nie jest "sliczna", jest przejmujaca, poruszajaca, budzaca niepokoj i refleksje, wyraza tragizm i maluje obraz czlowieka,ktoremu nie dane juz bedzie osiagnac katharsis. a nie "sliczna".

pfscolka | 2005.06.20 17:02:35

o tak muzyka w Requiem jest sliczna...
film z reszta tez ciekawy :-)

wonder_woman | 2005.06.20 13:32:33
a co do instrumentu... to niepokój na pewno najmocniej akcentują skrzypce (przykład: Requiem For A Dream), smutek chyba też...

wonder_woman | 2005.06.20 13:29:32
Od miłości do nienawiści jest tylko jeden krok. Ale czy to aby na pewno nienawiść?

nie_majaca_wstydu | 2005.06.18 20:44:31

sama nie wiem :|

duza | 2005.06.18 10:10:13
bo jestes kobieta?

on_i_on | 2005.06.17 15:13:31

dla mnie najsmutniejsze brzmienie ma wiolonczela - oczywiście nie takie granie, jak w zespole Apocalyptica..


po_prostu_ja | 2005.06.17 06:33:47

dla mi wystarczy sekunda, jedno wymowne slowwo, spojrzenie...zebym mogla zpomniec o wszystkim, co zle...

szukajac_siebie | 2005.06.17 00:06:54

No sax plus skrzypce to na pewno bardzo smutna kombinacja so tego pianino tez, zreszta elektryczna gitara odpowiedno grana. Ale ja sie nie znam mi są znane brzmienia smutnelub do myślenia z syntezatorów, samplerów, i gramofonów raczej.

nie wiem jakz tymi 5 minutami, ja ejszcze tak nie miałem, nie wiem czy to dobrze czy źle...